Ta zakładka powstała z myślą o osobach, które chcą się gdzieś zareklamować. Osobiście bardzo nie lubię tego, gdy ktoś pod moim rozdziałem, nad którym się namęczyłam chamsko wrzuca sam link i sobie idzie.
Każdy komentarz w innym miejscu niż tu, który będzie miał zbliżoną treść do czegoś w stylu "Hej zapraszam do siebie <tutaj wkleja link>" będzie usuwany.
Po to jest ta zakładka - aby tu się reklamować, informować o nowych notkach.
A jeśli naprawdę chcecie, żebym zaczęła czytać wasze blogi (jeśli jeszcze nie czytam), to zachęćcie mnie jakoś! Wklejcie fragment rozdziału, albo chociaż opiszcie w skrócie o czym jest opowiadanie/blog. Przecież coś musi mnie zachęcić do tego, abym kliknęła, odwiedziła i skomentowała... ;)
PS. Nie muszą to być blogi tylko z opowiadaniami. Jak napisała Kobietawlustrze - nie je piszą, a ja chętnie odwiedzę każdy blog.
PS. Nie muszą to być blogi tylko z opowiadaniami. Jak napisała Kobietawlustrze - nie je piszą, a ja chętnie odwiedzę każdy blog.
DZIEŃ DOBRY.
OdpowiedzUsuńREKLAMA TIME, MÓWISZ?
OKAY.
KOOOSZULKI ZA DYCHĘ, CZYSTA BAWEŁNA, ŚWIEŻO WYPRANA!
BIEEELIZNA Z BAMBUSA, TYLKO TROCHĘ WRZYNAJĄCA SIĘ W TYŁEK, JEDYNE 15.90!
---> simple-story-about-life.blogspot.com <---
ZAPRASZAM, WATA CUKROWA TYLKO 5.99...
"Macie wrażenie, że jesteście uwięzieni w złotej klatce jak mały bezbronny kanarek chcący wyjść na wolność lecz nie możecie, gdyż właściciel chce mieć was tylko dla siebie i dlatego oglądacie świat za krat ale pewnego dnia właściciel zapomniał zamknąć klatki okno było otwarte. Uciekł. Otrzymał swoją wymarzoną wolność. Ja tak właśnie się czuje, zamknięta w czterech ścianach swojego pokoju, słuchająca reguł wytyczonych przez innych nie mogąc się sprzeciwić. Lecz nie w tym dniu. Piszę list. Pożegnalny list. "Uciekam", chce żyć od nowa tak jak przysłowiowy kanarek, otrzymałam wolność "Dzięki Niemu" Spakowałam swoje walizki, nigdy mnie już nie zobaczą, lecz ranię Go ona mnie kocha oczywiście ja Jego również. Ale ta miłość jest niemożliwa, mógł się sprzeciwić uratować mnie od tego bagna, ale nie zrobił tego, tylko dlatego że mnie kocha. Nie jestem na Niego zła, po jakimś czasie zrozumiałam Jego decyzję.. Była rozsądna. Chciał w ten sposób udowodnić, że ja również mogę być odważna, mogę postawić na swoim. I tak też zrobiłam w końcu jestem wolna, niezależna od nikogo. Jestem u Jego boku, szczęśliwa i uśmiechnięta. W końcu mogłam przestać udawać kogoś kim nie jestem, nie muszę już "Zakładać maski" Udawać, że jest wszystko w porządku, a tak naprawdę było okropnie. W końcu będę mogła kochać. Zostawiłam list na stoliku, stałam w progu pokoju, na łóżku leżała Jego koszula biała niczym śnieg. Łza spłynęła po moim policzku, szybko starałam ją dłonią, jak bardzo zapomniałam, że mogę w końcu się wypłakać, nie przejmując się opinią innych. Nie byłam w tej kwestii obojętna, nie odchodziłam z przymusy ale z wyboru, mojego wyboru. Wyszłam, nie chciałam być tu dłużej, nawet nie wiecie jak Miłość może boleć" http://truelovewillsurviveanyseparation.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń" Dotychczas rozjaśniała włosy u fryzjera, najczęściej u tego samego – Johna. Tym razem zrobiła wyjątek; kupiła farbę z wyższej półki za niewielką cenę. Teraz postanowiła ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńPrzeczytawszy instrukcję dokładnie dwa razy, postanowiła przetestować zakup. Zanurzyła pędzel w pojemniku. Znajdującą się na końcówce przedmiotu farbę delikatnie rozprowadzała po włosach. Zaczęła od przedziałku, na środku głowy. Za każdym razem schodziła niżej, malując kolejno pasma włosów. Powoli zbliżała się do końca.
W pewnym momencie usłyszała głośnie pukanie do drzwi. Zignorowała to, wciąż rozprowadzając jasną maź na włosach. Jednak pukanie nie ustawało."
r5ff.blogspot.com :)
Nie każdy piszący blogi pisze na nich opowiadania ;)
OdpowiedzUsuńWiem i pisząc to byłam tego świadoma, jednak jak to ja zapomniałam napisać, że możecie wysyłać mi blogi, na których się ich nie pisze (ale skomplikowana wypowiedź. XD).
UsuńTakże ten... Później to zmienię, a jeśli chcesz podesłać mi swojego bloga to zapraszam. c:
Mój jest w moim profilu, nie będę spamować adresami.
UsuńNa razie nie dodałam imponującej notki na temat kolekcji, ale dodałam notkę na temat jak można zrobić kolczyki ala kurtka z Thrillera i bransoletkę z muliny, taką jaką nosił Michael.
OdpowiedzUsuńSiemanko, z tej strony K@te, bardzo lubię Twojego bloga i chciałam Cię serdecznie zaprosić na mojego, którego niedawno założyłam. Jest to historia dziewczyny, która z pewnych przyczyn opuszcza swój rodzinny kraj po to, aby rozpocząć nowe życie na prawie drugiej stronie globusa. Uwielbia muzykę. Kocha tańczyć i śpiewać. Przez pewne wydarzenia z wesołej i zazwyczaj uśmiechniętej osoby stała się nieśmiałą i zamkniętą w sobie dziewczyną. Oczekuje od życia choć odrobiny szczęścia i miłość. Już niedługo znana Ci już na pewno osoba odwróci jej życie o 180 stopni. Mam nadzieje, że Cię zaciekawiłam i w wolnej chwili na niego zajrzysz. Oto link : http://kate-and-her-dancing-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńU mnie kolejna notka, tym razem dotycząca DVD HIStory http://lacor-fremo.blogspot.com/2014/11/dvd-box-michael-jackson-history-i-ii.html Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHejka, u mnie nowa notka. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://kate-and-her-dancing-story.blogspot.com/
Zastanawiając się nad sensem naszego życia, odkryłam, że moje je straciło. Teraz pewnie świta wam w głowie myśl "Czy się tnę". Odpowiedź jest prosta i jednoznaczna. Tak. Moje brązowe, proste włosy i styl ubierania, czarne koszulki, jeansy i trampki albo glany, mówiły same za siebie. Nie byłam modnisią. Nigdy nie chciałam. Moja mama zmarła jak byłam mała. Tata jest dyrygentem i muzykiem. Niedługo ma dyrygować dla "USA for Africa".
OdpowiedzUsuń-Idę tylko na zakupy, a ty nic sobie nie zrób, okej?- powiedział.
-Okej. I tak nie chce mi się aktualnie wstawać- zaśmiałam się.
-Grzeczna dziewczynka. Niedługo wrócę- pocałował mnie w czoło i wyszedł.
Kiedy zniknął za zakrętem, wbiegłam do góry i wyjęłam żyletkę. Jedna linia, druga, trzecia. Koniec. Wtedy wrócił tata...
Hej, jak sama mówiłaś, wklejcie jakiś fragment opowiadania, tak więc to zrobiłam. Zapraszam cię serdecznie do siebie. Mam nadzieję, że ci się spodoba. :)
Pozdrawiam Cię :D
U mnie kolejna notka o światecznych piosenkach Jackson 5 u mnie: http://lacor-fremo.blogspot.com/2014/12/marry-christmas-jackson-5-pyta-z.html opisałam zawartość płyty i po krótce każdą z piosenek.
OdpowiedzUsuń,, Żyjący w blasku sceny...
OdpowiedzUsuńPodziwiany przez miliony ...
Stał się legendą , a każda legenda opowiada
o podboju i wolności .
Zdobył świat , został królem ...
Lecz czasem los jest okrutny ...
Kieruje się prostą zasadą :
- Dać życie , ale szczęście ukraść .
Daję majątek , bogactwo , uwielbienie
oraz samotność ... "
Hej !
Chciałam was wszystkich zaprosić na mojego bloga .
link :
KingPopAndKingWorld.blogspot.com
Będzie to opowiadanie i MJ . Mam nadzieje, że wam się spodoba i będziecie często tam zaglądać . Jestem fanką Michael'a Jacksona i chciałam dzielić się moją sympatią względem jego z wami .
Gorąco zapraszam :)
Proszę ... daj mi szansę
Wpadłam na Twojego bloga przypadkiem. Zaimponowałaś mi jednak ostatnim rozdziałem, więc postanowiłam siąść i przeczytać. Wieczorem skomentuję ostatni wpis :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, co wydarzy się dalej. Postanowiłam umieścić adres Twojej strony w Polecanych na moim blogu. mam nadzieję, że niedługo wstawisz nowy dział. Czekam z niecierpliwością,
Paulina :)
http://DangerousLove.blog.pl - i zapraszam do siebie!
U mnie nowa notka o znaczkach z Michaelem: http://lacor-fremo.blogspot.com/2015/01/znaczki-z-michaelem-jacksonem.html
OdpowiedzUsuńHej ostatnio zauważyłem , że obserwujesz moje opowiadanie, więc zapraszam na nową.
OdpowiedzUsuńhttp://another-story-of-michael-jackson.blogspot.com/.
Pozdrawiam. Mike
Witaj!
OdpowiedzUsuńChciałabym Ci bardzo podziękować, za to, że dodałaś mojego bloga do zakładki 'Czytam', jest mi z tego powodu niezmiernie miło.
W wolnej chwili zapraszam na ledwo co dodaną kolejną część opowiadania.
http://kate-and-her-dancing-story.blogspot.com/?m=0
Pozdrawiam serdecznie,
K@te :)
Czytam, ale ostatnio muszę nadrobić kilka rozdziałów. Kiedy to zrobię, zacznę komentować regularnie... Musisz wybaczyć mi te opóźnienia.
UsuńPozdrawiam, Malffu xx
U mnie nowa notka. Na http://another-story-of-michael-jackson.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na kolejny rozdział opowiadania. :)
OdpowiedzUsuńhttp://kate-and-her-dancing-story.blogspot.com
Dlaczego mam problem z dodaniem komentarza?
OdpowiedzUsuńNie wiem, u mnie wszystko jest normalnie... Co się dzieje, pojawia się coś czy jak?
UsuńKiedy Michael Jackson, Król popu, poznaje Jessy, jego świat wywraca się do góry nogami. Od pierwszej chwili czuje, że to znaczy dla niego coś więcej. Ale czy można zakochać sie we własnej fance?
OdpowiedzUsuńZapraszam :) marzeniasiespalniaja.blogspot.com
Może wyobrażasz sobie Michaela Jacksona w depresji? Chcesz wiedzieć jak naprawdę się wtedy czuł? Wszystko się zmienia gdy poznaje Cassie, z pozoru zwykłą dziewczynę. Jednak ona na zawsze odmieni jego świat.
OdpowiedzUsuńZapraszam :) michaeljackson-innahistoria.blogspot.com
Zapraszam na niesamowitą historię o Michaelu Jacksonie z prawdziwym przesłaniem!
OdpowiedzUsuńmichaeljackson-innahistoria.blogspot.com